2 grudnia 2012

Przepraszam za nieobecność.

    Jak w tytule, chciałam Was serdecznie przeprosić za nieobecność. Wypadkowa różnych zdarzeń... Dość nieoczekiwana i zaskakująca. Ale już jestem.
    Seth, postaram się opisać fabułę dość jasno, daj mi na to czas do końca tygodnia - mam nieco do zrobienia i nie chcę podawać wcześniejszego terminu, żeby nie zawieść.
    To chyba na tyle... Jeszcze raz przepraszam.

3 komentarze:

  1. Będziesz na ognisku we czwartek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sądzę, że tak... Ewentualnie mogę się spóźnić pół godziny.

      Usuń
  2. Lisbeth, pamiętaj każdemu może się coś przytrafić, *uśmiechnęła się lekko* dobrze że jesteś.

    OdpowiedzUsuń