15 kwietnia 2017

WESOŁEGO ALLELUJA

Gdy nadejdzie Wielkanocny poranek 
Niech spełnią się życzenia tęczowych pisanek... 
Mazurków kajmakowych, bazi srebrzystych, 
Bogatego zająca i kurczaczków puszystych.
Świątecznego nastroju, biesiady obfitej, 
Lukrowego baranka, a w dyngusa - głowy wodą zmytej! 



Życzy: Arjuna

5 kwietnia 2017

"Łatwe jest zejście do piekła..."

...lecz gorzej już z niego wyjść.
   Kropelki potu spływały po jej czole. Ogniste włosy lepiły się do niego, nasiąkając słoną wodą. Powieki nerwowo drgały, jakby gałki oczne poruszały się szybciej niż to było możliwe. Usta rozchyliły się, lecz minęła chwila, zanim jakikolwiek dźwięk się z nich wydobył.
- Liam! - Krzyknęła przenikliwie, zrywając się z łóżka, zbudzona przez własny koszmar. Rozejrzała się dookoła, przeczesując szarym spojrzeniem otaczającą ją czerń nocy. Schowała twarz w dłoniach i zaczęła gorzko szlochać, a ramiona trzęsły się w niekontrolowanych spazmach.
   Płakała długo i rzewnie, nie mogąc się uspokoić. Znów to samo. Wciąż, na nowo, jak zapętlony film w jej głowie odgrywała się ta sama scena.
   Przed jej oczami rozgrywało się wspomnienie, najgorsze jakie miała. (...)
   Baru stoczył się w dół. Doskoczyła do niego próbując pomóc mu się wydostać. Była opadnięta z sił i nie potrafiła poprosić wiatru o pomoc. Basior był za ciężki, a ona wykończona.
- Idź do Liama, pomóż jemu! - Nakazał, a Dalia z ciężkim sercem posłuchała. On był bezpieczny, natomiast jej jedyny syn walczył o życie. Odwróciła się i pognała między drzewami. Łapy paliły ją niemiłosiernie, lecz biegła dalej. Wypadła z pomiędzy drzew, rozglądając się pieczołowicie dookoła. Usłyszała skomlenie, a jej lazurowe tęczówki wyłapały ciemną sylwetkę syna.
- Liam! - Chciała do niego podbiec, lecz zauważyła drugą postać. Nie rozpoznała go w pierwszej chwili, lecz zaraz jej oczy rozszerzyły się z przerażenia. Ruszyła na "zdziczałego" wilka, rozkładając śnieżne skrzydła i wyskakując w górę, by po chwili wylądować na jego grzbiecie. Wbiła kły w jego kark. Nie chciała go atakować, nie chciała z nim walczyć, lecz musiała bronić syna. Szarpnęła łbem, czując jak gorzka krew wpływa do jej pyska, pozostawiając na języku metaliczny posmak. Czarny basior próbował zrzucić ją z siebie, lecz trzymała się mocno. Lazurową tęczówką wyłapała leżące pod głazem ciało syna.
   Nagle poczuła jak leci, a po chwili ból przeszył całe jej ciało. Spróbowała się podnieść, lecz była bez sił. Powieki miała jak z ołowiu, a ciało trzęsło się w konwulsjach. Nim oczy zakryła jej ciemność, widziała jak ciało syna jest dewastowane. W głowie tliła się tylko jedna myśl:
~"Mój jedyny syn, Liam ", lecz było już za późno i ona o tym wiedziała. Jej dziecko było martwe.

3 kwietnia 2017

Notka organizacyjna #1 - podsumowanie

 Pozwólcie, że poruszę kilka kwestii związanych z LO jak i innymi sprawami do ogarnięcia ^^

1. Z naszych szeregów zniknęły dwie postaci - Syriusz oraz Etta, oczywiście nie zostali oni wydaleni z bloga i w każdej chwili mogą wrócić, jednak w gwoli ścisłości chcę coś wyjaśnić. Lista obecności miała na celu wyłapanie osób, które są, ale ich nie ma. W prawdzie stado zmniejszyło się nieco, ale zawsze uważałam, że liczy się jakość nie ilość. Przy kolejnych LO wrócimy do starego systemu, czyli za brak wpisu grozi minus, dopiero po uzbieraniu trzech minusów - znikasz z linków członków stada.

Dodatkowo informuję, że LO postaram się organizować raz w miesiącu.

Teraz pytanie do WAS. Czy podpisywanie LO traktować jako osobny punkt w zasługach (tj. liczba uzyskanych plusów nie wpływa na liczbę minusów za niepodpisanie) czy nadal liczyć to razem (co jest kłopotliwe, bo np. ja, musiałabym nie podpisać się 56 razy, aby zniknąć z linków czy zostać ostrzeżona, że sobie lecę w kulki)

Zostawiam to WAM do ocenienia.

2. W demokratycznym głosowaniu piątek został uznany za najbardziej dogodny termin na ognisko. Oczywiście wszyscy są mile wiedzeni każdego dnia w tygodniu, jednak ten termin ustalam jako oficjalne ognisko Stada Nocy.

3. Ze względu na dodanie mapy naszych terenów, powstały małe niejasności co do ich opisu. Prawdę mówiąc dopasowałam po prostu tekst stworzony przez Aldieb do występujących na mapie obszarów, co było z mojej strony nie w porządku. Bardzo za to przepraszam. Jednocześnie poszukuję chętnych do stworzenia opisu na podstawie mapy wstawionej w zakładce "Tereny". Oczywiście możemy zgadać się w kilka osób i podzielić pracą, ale możliwa jest również praca samodzielna. 

Chętnych do pomocy proszę o zgłoszenie się w komentarzu.

4. Chciałabym poznać WASZE opinie co do flash czatu. Mi osobiście kilka osób zgłaszało, że nie mają zamiaru/możliwości z niego korzystać, z różnych powodów. Sama zauważyłam, że dostęp do niego jest mocno ograniczony i zastanawiam się nad sensem posiadania tam pokoju.

Co WY o tym sądzicie?

5. Jeżeli chodzi o zadania do hierarchii, to tak, jak mówiłam już kilku osobom obecnym na czacie - zgłoszeń jest tak wiele, że ciężko mi to na spokojnie ogarnąć. Dlatego proszę o wpisanie się w przeznaczonej ku temu zakładce ("Zadania do hierarchii"). Na dniach postaram się każdemu przydzielić zadanie. Jest też możliwość przyjęcia jednego z gotowych już zadań, wypisanych w tej samej zakładce ("Zadania do hierarchii" -> "Zadania do wykonania"). Jeżeli kogoś zainteresuje któreś z gotowych już zadań to proszę o zostawienie stosownego komentarza pod odnośnikiem "Zadania do wykonania".

6. Ostatnia kwestia do poruszenia. Chodzi o Radę Stada. Na jakiej zasadzie ma ona działać? Chodzi mi o przynależność do Rady. Czy osoba, która dostała się do niej raz, ma zajmować w niej miejsce na stałe (no chyba, że zrobi coś karygodnego i zostanie wydalona ze stada), czy zniknięcie ze stada (tak jak miało to miejsce przy niedawnym "upadku") ma być "karane" utratą tego stanowiska?

Proszę WAS o wypowiedzenie się w tym temacie!

_________________________________________________________________
Dziękuję za uwagę

Wasz kochany papcio
Baru Saya