Mikołajki
Taak, jeżeli nie mielibyście nic przeciwko, to proponuję by zorganizować Mikołajki. Jeżeli jesteście chętni na coś takiego, to jest kilka spraw, które wpierw trzeba ustalić.
1. Po pierwsze, kiedy oddajemy prezenty? 6 grudnia, czy w czasie stadnej wigilii? Osobiście jestem za tą drugą opcją.
2. Czy brać udział mają osoby chętne, czy ma być obowiązkowa dla wszystkich?
I znów, osobiście jestem a drugą opcją. Po pierwsze, dlatego że jest nas bardzo mało i gdyby zgłosiły się np. tylko 3 osoby, to nie miałoby to sensu. Po drugie - pomyślałam, że mogłaby być to dobra okazja do sprawdzenia obecności. Można by to potraktować jako listę obecności.
To na razie wszystko ode mnie. Poza sprawami organizacyjnymi będę na razie dość nieaktywna.
[Za! Za! Bardzo za!
OdpowiedzUsuń1. Również jestem za drugą opcją.
2. I tu także się z Tobą zgodzę, jednak co, jeśli ktoś nie przyjdzie, a osoba, której daje prezent, przyjdzie? Będzie trochę niezręcznie - przerabiałam coś podobnego w rzeczywistości. Lepiej zrobić jeszcze wcześniej jakąś listę obecności i zaraz po niej ustanowić to jako obowiązkowe.
Na koniec sama chcę przeprosić za małą aktywność, ale szkoła to zabójca czasu. Będę się udzielać, kiedy tylko znajdę wenę i trochę czasu.]
[ Ja też jestem bardzo za!
OdpowiedzUsuń1. Zgadzam się z przedmówczynią.
2. Myślę, że najlepiej by było zorganizować dwie listy obecności. Jedna jakoś teraz, aby ewentualnie nie brać pod uwagę os. nieobecnych, druga sprawdzająca kto wywiąże się z bycia na uroczystości i zrobienia prezentu. ]
[Hmm.. Kiedyś z prezentami było tak, że wysyłało się je na maila chyba. Później można wstawić je w notkę na blogu czy coś. Zrobić limit czasu do np. tygodnia przed imprezą. W razie, gdyby ktoś się nie wywiązał, można poprosić inną, by coś wymyśliła. A bardzo często się z tymi prezentami linki jakieś zarzuca. Także w sumie to nie wiem. I te dwie listy to też najlepszy pomysł. Serek.]
OdpowiedzUsuń