- No tak skoro i tak macie mnie wygnać to podpisuję się pod tym. Miała tu do odegrania pewną rolę - odegrałam ją. Miała cel - nie zrealizowałam go. Ale nei szkodzi.
Dziękuję za przypomnienie mi o HOTN, o ciekawych, wspólnych chwilach.
Usłyszycie o mnie jeszcze, w tej czy innej postaci, jako widmo, zwierze lub człowiek. Nic mnie już tu nie trzyma, ale zawsze będę tu zaglądać.
Do widzenia.
Zasępił się, słysząc o odejściu znajomej. Fakt, nie rozmawiali ze sobą często, ale pożegnania zawsze bolą. -Do zobaczenia. Na pewno o Tobie nie zapomnę. I mam nadzieję, że i ja zostanę zapamiętany.
OdpowiedzUsuńDo widzenia *powiedział bezceremonialnie, kojarzył tygrysicę tylko z rozmowy o zadaniu na strażnika*
OdpowiedzUsuń- Żegnaj - powiedziała tylko, schylając pysk w geście pożegnania jedynej kotki, którą kiedykolwiek tu poznała.
OdpowiedzUsuń*nie znała jej zbyt dobrze ale skinęła łbem, jak należało i powiedziała szeptem "żegnaj"*
OdpowiedzUsuńDo zobaczenia Florence. - Skinęła z szacunkiem za odchodzącą, szanując jej decyzję.
OdpowiedzUsuń