Na przestrzeni lat Aldieb zmieniała swój wygląd, przybierając skórę różnych zwierząt, poczynając od lwicy, poprzez kotkę, klacz, człowieka, lisa, wilka, aż ostatecznie ulokowała się w obecnym ciele - bliżej nieokreślonego gatuneku psowatego. Przypomina mieszankę wilka z lisem, czy też może kojotem. Jej sylwetka jest niewielka, mierzy zaledwie 60 cm w grzbiecie. Smukła i drobna, choć ukrywa to pod gęstym ciemnobrązowym futrem. Wyróżnia się niezwykle długim i puszystym ogonem, którym lubi opatulać całe swe ciało podczas zimowych mrozów. Ma również wyrażnie dłuższe uszy, od przeciętnego psowatego, które bez przerwy czujnie nasłuchują wszelakich szmerów. Przyglądając się samicy bliżej można dostrzec siatkę blizn, które przecinają całe jej ciało - choć teraz w większości skrywają się pod sierścią, na łapach, pysku oraz uszach, niektóre z nich nadal są widoczne. Są to pamiatki, po walce, która skończyła się dla Aldieb śmiercią. W kruczoczarną grzywę niegdyś lubiła wplatać pióra i koraliki, jednak teraz zaniechała tego zwyczaju. Spod hebanowych kosmyków włosów wyzierają ślepia o barwie płynnego złota. Ich intensywne spojrzenie przeszywa na wskroś, jednocześnie skrywając wszelakie myśli, które pojawiają się w umyśle samicy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz