zielony - obecni
czerwony - nieobecni
niebieski - usprawiedliwiony
- Anaid Eilhart
- Asmodeusz
- Atrrick Smoke
- Baru Saya
- Black Hollow
- Chloe
- Dalia Seron
- Diacyloglicerole
- Envy
- Error_Buen
- Florence Revy
- Kayoko
- Kendal Handerson
- Mai Fleur
- Naphill Naomi
- Raksha Morte
- Rozalia Issis Signora del Vento
- Seth Della San De'Kairn
- Syriusz
- Tenebres
- Tiffany Tara III
- Xattie Tav
Pożegnaliśmy: 13 osób.
Pozostało z nami: 9, z czego Diacyloglicerole uznaję za usprawiedliwioną, bo choć się nie udziela, dała znak, że żyje i niedługo będzie żyć bardziej aktywnie, niż biernie.
Nie wiem, co się dzieje z Anaid. Powinna tu być. I co robi tu Seth, skoro z nim rozmawiałam i stwierdził, że nie należy do stada?
I tak oto płynnie przechodzimy do organizacyjnej.
1. Zostało Nas mało. Nawet bardzo. Pytanie - liczyć na ilość, czy na jakość? Im więcej, tym weselej, czy może przeciwnie - lepiej stworzyć elitę? Tolerancja, otwartość, rodzina. Czyż nie tak? Wiem, że nie ma sensu pieprzenie o starym HOTN, bo ono było, zniknęło i nie wróci w całej swej chwale i okazałości. Wiem też, poruszam drażliwy temat.
Seth zrobił jeden, poważny błąd, posiadając władzę - chciał ze Stada Nocy zrobić "prawdziwe rpg". A przecież nie na tym to polega. Czy nie macie wrażenia, że kiedyś, gdy nie było ścisłych wymogów, co do emotikonek, przemian, offu itd., było bardziej swojsko, a ludzie byli bardziej wyluzowani, chętniej wchodzili w wątki, nie tworzyły się kopie mrocznych postaci wyłaniających się z ciemności, by zawitać na polanę i w milczeniu obserwować współtowarzyszące istoty? Tak, zmieniamy się. Ale sądzę, że tutaj, w Stadzie Nocy, nadal szukamy tego, co kiedyś - odejścia od rzeczywistości, chwili zapomnienia i frajdy. Śmiania się do ekranu, jak chorzy psychicznie, stukania z zapałem w klawiaturę poprzez łzy radości czy smutku. Co prawda, są też osoby, które podchodzą do tego dziwnego światka z dystansem i rzeczywiście grają tym, co stworzą. Im regulaminy odpowiadają, regulują wszystko, by gra była lepsza. Ale co z tymi, którzy chcą odreagować, wyluzować? Wchodzą do miejsca, gdzie znów mają reguły. A sądzę, że powinno być wręcz przeciwnie. Nie mówię o wolnej amerykance. Ale o zwiększeniu luzu: pozwoleniu na dowolne przemiany; używanie z umiarem emotek, jeśli ktoś ma taką potrzebę - chat, nie tylko off; delikatne mieszanie się realnego życia z wirtualnym - oczywiście w granicach normy. Mamy fabułę. Fabułę, która tyczy się osoby, która aktualnie pisze opowiadanie stadne, albo cokolwiek innego. Inni są w tyle, czekają. O czym mają rozmawiać/grać, skoro wszystko dzieje się poza nimi i ich nie dotyczy? "Hej, co tam?" "A nic, nudy. A tam?" "Też nic." I siedzą na polanie i tyle z tego. Dlatego uważam, że real powinien delikatnie zazębiać się ze światem Stada Nocy.
2. Przenosimy pamiętnik z Onetu. 574 wpisy, z czego na nowym blogu mamy już 266. Dodać do tego pozostałe, niezarchiwizowane notki z tamtego HOTN i obecnego.
3. Kto mi odpowie, co niegdyś działo się w każdy piątek na Naszej polanie? Ktoś pamięta?
http://pamietnik-hotn.blogspot.com/2013/06/ognisko-01102010r.html
Jako przykład. Więcej ich znajdziecie, gdy Pamiętnik zostanie uzupełniony.
Proponuję powrót do ognisk, wybierania Strażnika Ognia, zabaw, polowań i wygłupów. Teraz wystawianie ocen, aczkolwiek nadchodzący piątek skończy całą gonitwę i mam nadzieję, że będziecie mogli zasiąść przed kompem i postukać trochę.
Ognisko
kolorki, kolorki <3
kolorki, kolorki <3
Piątek (21 czerwca), godz. 19:00 albo 20:00, jak wolicie.
Zaprośmy inne stada! Kto chce być Strażnikiem Ognia i pilnować płomyczków? c:
4. Proponuję urządzić wakacyjny zlot w Warszawie. Podawajcie w komentarzach kiedy kto wyjeżdża. Wspólnie postaramy się wybrać jakiś termin, żebyśmy się spotkali. c: Po zlocie - realacja w postaci notki.
5. Co sądzicie o aktualnym szablonie?
6. No i, tak, zamiast aktualnej Kroniki proponuję Pamiętnik, gdzie damy nasze notki, wypiszemy wszystkie ważne osobistości, pokażemy historię HOTN, a być może nawet wznowimy wywiady z członkami stada c: Wedle Waszego uznania.
7. Opowiadanie stadne leży i kwiczy. Ktoś chętny do napisania kolejne części?
8. A co sądzicie o uproszczeniu hierarchii? I tak świeci ona pustkami i wprawia w zagubienie nowe osoby.
9. Żyjmy. Czyli ciepłe słówko na koniec.
Proszę, żebyście odnieśli się do powyższych punktów (a jest ich 9!, więc 9 odnośników) - do WSZYSTKICH, którzy się PODPISALI NA LIŚCIE OBECNOŚCI.
Dziękuję, jak zawsze.
Wasza Kochana. <3
1. Według mnie masz racje, co do pomieszania z umiarem realu z wirtem. To jest coś czego szukają nowe osoby.
OdpowiedzUsuń2. Tu raczej nie mam nic do powiedzenia. Cieszę się, że stado się ogarnia.
3. W piątek postaram się pojawić, jednak nie obiecuje, gdyż nie jestem pewna, czy będę posiadała internet.
4. Nie ma mnie 12-14 lipca i 29.07-12.08.
5. Podoba mi się.
6. Mogę pomóc z wywiadami.
7. *cisza*
8. Jestem za.
9. Żyję. Mniej więcej.
[Wpierw przepraszam, że w ostatnich dniach mało odpisywałam, ale miałam ciężki tydzień. Po wystawieniu ocen będę częściej.
OdpowiedzUsuń1.Ilość nie jakość, tyle powiem. Z Chatem się zgadzam, mieszanie się realu z grą na pewno będzie lepsze, a poważne watki możemy przecież prowadzić pod kartami. Na "polanie" powinniśmy się bawić, wiem, mówi to ta, co zwykle gra sztywno - cóż, wolę całkowicie wczuć się w postać, ale jestem jak najbardziej za mieszaniem.
2. Nie wypowiem się, nie byłam na dawnym HOTN.
3. Na ognisku się zjawię, jednak nieco spóźniona, gdyż piątkowe wieczory mam zawsze zajęte (treningi). Chciałam się zgłosić do bycia strażnikiem, jednak skoro się spóźnię, to raczej mija się to z celem.
4. Nie będzie mnie. Za daleko i rodzice mnie nie puszczą.
5. Podoba mi się, ale jeśli chciałabyś zmienić, nie mam nic przeciwko.
6. Zdaję się na Ciebie, średnio ogarniam koncepcję, pewnie przez to, że nie byłam na poprzednich odsłonach HOTN - jednak, wydaje się to dobrym pomysłem.
7. Zgłosiłabym się, ale pisałam niedawno i opowiadanie zatoczyłoby krąg, mogę napisać dalszą część.
8. Jestem za. A pro po zadań, Twoje gdzieś się zgubiły, ale mogłabym spróbować wymyśli nowe, by wszyscy mogli awansować na jakieś stanowisko z ucznia.
9. Sama tak apelowałam, heh. Żyję aczkolwiek produktywnie zacznę dopiero za parę dni - po wystawieniu ocen. ]
[Zapomniałabym - co ze stadnym konkursem na opowiadanie?
UsuńJeśli nikt się jeszcze nie zgłosi, chyba lepiej już zakończyć konkurs, tylko nie wiem jak z naszym jury teraz, kiedy nie ma Anaid. ]
[Póki co, czekamy. Jak każdy, a przynajmniej większość się wypowie, to zobaczymy, co dalej.]
Usuń[ 1. Zdecydowanie jestem za jakością. Po co nam tłumy wypisane po boku strony, skoro tylko garstka się udziela? Dobrze zrobiłaś wywalając "martwych". Zgadzam się też z przesadnym regulaminem, bądź co bądź w zwierzęcej postaci można robić wiele, ale sądzę, że przemiany są ciekawym urozmaiceniem, szczególnie w kwestii życia czatowego.
OdpowiedzUsuń2. Trudno mi się wypowiedzieć bo nie znam funkcji tego Pamiętnika, ale zapewne wygląda jak taki w realu, tylko, że należy do wielu. Podoba mi się więc jestem za.
3. Na ogniskach postaram się być rzecz jasna, nie obiecuje obecności zawsze, piątek to taki dzień wolności, często wtedy wracam późno do domu heh.
4. Do Warszawy nie mam zbyt dobrego dojazdu więc pewnie odpadam ze Zlotu, chociaż może z okazji wakacji uda mi się coś wykombinować.
5. Mnie się podoba, dodaje takiego magicznego klimaciku.
6. Jak wcześniej, jestem za Pamiętnikiem, tym bardziej za wywiadami, może to być ciekawe.
7. Prawdę mówiąc nie bardzo ogarniam to opowiadanie, wiem, że tyczy się Fabuły, ale nie mam pomysłu jak to kontynuować.
8. Można by uprościć, ale przy zadaniach bym została.
9. Żyję! Mam nawet kilka pomysłów na notki więc ubarwię nimi niedługo naszą stronkę. ]
[ Wybacz Erroe. Ja tylko tak pobieżnie przeleciałam całą notkę. Na zlocie na 100% nie będę. Moi rodzice są nawet przeciwni temu, żeby w ogóle należała do jakiegoś bloga, no, ale ja stwierdziłam, że równie dobrze mogą mnie wywieźć do lasu i odciąć do reszty świata. Dlatego tata już się nie czepia, a mama czasem coś mruknie. A co do stadnego opowiadania to ja chętnie. Dasz mi dwa tygodnie to coś naskrobie. Pamiętnik, ciekawa sprawa. Ognisko, może będę, ale to zależy czy nie będę u rodziny. Echm... To chyba tyle ode mnie. Ja przez ostatni tydzień siedziałam po ok. 4 - 6 godzin na chacie. ]
OdpowiedzUsuń[Czego Wy ode mnie oczekujecie... Okej.
OdpowiedzUsuń1. Jakość. Zdecydowanie jakość. Jak widać z ilością nam nie poszło i tak, a takie złudne nadzieje są bezsensowne. Co do chatu. Jestem za mieszaniem, ale z ogarnięciem. A i zawsze znajdzie się ktoś, kto w razie czego będzie pilnował choć trochę porządku.
2. Ee... Raczej jestem za.
3. Ogniska, ogniska.. ja wiem. Miałam się tym zająć. ALE. Robiłam kilka ognisk i siedziałam praktycznie sama. Więc zaprzestałam tego. No bo jednak.. To się robi trochę przykro, że najpierw entuzjazm, a później pustki. Na wakacje myślę, że da radę znów je przywrócić. A co do ogniska tego teraz. Niestety mnie nie będzie, będę na wycieczce szkolnej.
4. Zloty mnie nie obowiązują ze względu na odległość. Przykro mi ._.
5. Do szablonu nic nie mam, podoba mi się. Ale jeśli miały by być zmiany to nie miałabym nic przeciwko.
6. Jestem zdecydowanie za. Chętnie się to czytało. Może kiedyś zasłużę na swój własny wywiad o-o' Było by miło.
7. Przykro mi... Jakoś niezbyt dobrze czuję się w pisaniu opowiadań.
8. Co do hierarchii.. Chciałam zdawać na stanowisko, ale niestety nadal nie dostałam zadania, więc cóż... ^^" Ale uprościć też można.
9. Yay, żyję. Jestem. I takie tam. ]
1. Jakość.
OdpowiedzUsuń2. Nie wiem, chyba jestem za.
3. Tak, róbmy ogniska, ale nie tak, że jest jedna-dwie osoby.
4. Nie dotyczą mnie zloty, a bardzo chcę być na którymś. Może kiedyś.
5. Nie jest zły i w sumie dobry, ale jak zmiany to mogą być, jak chcecie.
6. Będzie co poczytać, jestem za.
7. Nie umiem.
8. Tak, zdecydowanie, nie da się ogarnąć. @_@ Niech będzie prosta i normalna.
9. Żyję no przecie całyy czas.