Wiek: 1.5 / 19 lat
Rasa: Wilk / pół elf
Płeć: Wadera
Charakter: Zbuntowana, bezpośrednia, skryta, cicha, nieśmiała, zagubiona.
Wygląd: Wilczyca o błękitnych ślepiach, białym pysku i czarno szarej sierści. Smukła, o długich łapach i zgrabnej sylwetce. Łapy umięśnione, świetnie przystosowana do biegania.
Hierarchia: uczeń kleryków, chciałaby zostać szamanem.
Zdolności: Bardzo dobra znajomość roślin i mikstur, znanych nie tylko tutejszym ale i tych okrytych elfią tajemnicą. Z paranormalnych: Sprawia ból przez spojrzenie.
Przemiana: Nie przepada za nią z powodu sytuacji rodzinnej, mimo wszystko musi w niej czasem przebywać, ponieważ nie jako wilk się urodziła i jej ciało czasem się buntuje. Włosy z dodatkiem naturalnych czarnych pasemek. Reszta jak na obrazku.
/ zdjęcia z Tumblr.
[Hierarchia jest odrobinę zmieniona. Nie miała zastosowania, teraz chciałbym to zmienić, trochę ją skurczyłem, jeżeli to nie problem, mogłabyś zmieścić się w jej ramy? Jeżeli to problem to postaram się nadpisać aktualną, ale trudno potem będzie układać zadania dla takich rang, które teraz będą częstsze. Poza tym, witaj.]
OdpowiedzUsuń[Ach, i nie wiem, czy zauważyłaś. Jesteś podpisana jako "Adrianna Steinmetz".]
OdpowiedzUsuń[ zauważyłam zmiany w hierarchii ale mam pytanko. Jeżeli na onecie zaliczyłam pierwsze zadanie to tutaj ono się liczy czy traktowana jestem jako nowy członek stada? A co do podpisu to już go zmieniłam. ]
OdpowiedzUsuń[No wiesz, nie jestem ani Alphą, ani właściwie nikim na tym stadzie, ale jako, że nikt jak na razie się tym nie zajmuje, to raczej na chwilę obecną nie chcę aż tyle ingerować i decydować sam. Jednak myślę, że warto by zacząć od zera.]
OdpowiedzUsuń[ w takim razie można zapisać mnie jako ucznia zwiadowców ]
OdpowiedzUsuń[I mam wielką prośbę. Możesz ruszyć ciutkę dupska tamtym na HOTN na onecie, żeby tu przechodzili? Bo ja nie mam GG prawie nikogo, a na chata nikt nie wchodzi. Staram się jakoś z Tin skontaktować, ale nie odpowiada.]
OdpowiedzUsuń[Hierarchia zmieniona. Dodałem nowe rangi, między innymi Czuwających. Odpowiednik czujek.]
OdpowiedzUsuń[ już pisałam wcześniej do kilku osób, na dniach powinno nas przybyć ]
OdpowiedzUsuń- Ciekawość przysparza kłopotów. Niech będzie ciekawie. Dies Bonus, Padmo.
OdpowiedzUsuńCześć, Padmo *odwzajemniła uśmiech* Co tam u Ciebie słychać? *podeszła do niej i ją przytuliła*
OdpowiedzUsuń*zaśmiała się także*
OdpowiedzUsuńHm... u mnie? W sumie to nic. Staram się jak najbardziej ożywić HOTN i nic więcej *westchnęła*
- O wiele więcej byłoby też i problemów, Padmo. Nielogiczne...
OdpowiedzUsuńWpatrywała się wuśmiechniętą waderę przez dłuższą chwilę w milczeniu. Nie odpowiadała na jej przyjazne powitanie, mijały kolejne sekudy, a sytuacja robiła się dziwna. Biała jednak, jakby wyrwana z zamyślenia odezwała się, a jej głos zabrzmiał przyjaźnie i przyjemnie, jakby oczy przed chwilą nie zachodziły mgłą, patrząc w dal i nicość.
OdpowiedzUsuń- Witaj. Kimkolwiek jesteś... - zaśmiała się cicho, a i ten śmiech brzmiał wyjątkowo naturalnie. Nie było to niegrzeczne, wadera jednak rzeczywiście nie znała imienia czarnej.
*Spojrzała na wilczyce i kiwnęła jej głową, unosząc lekko kąciki, czego nie robiła zbyt często* Raksha, również mi miło * powiedziała grzecznie.*
OdpowiedzUsuńPrzesunęła spojrzeniem po jej sywetce.
OdpowiedzUsuń- Miło mi cię poznać. I wybacz... nie znam jeszcze wszystkich. - Minęła ją i grzebnęła niechętnie łapą w ziemi. - Ciągle staram się tu odnaleźć.
Mam ten sam problem... ale robię co mogę.
OdpowiedzUsuńHOTN jest w końcu domem. Tu mam rodzinę. Czuje, że muszę coś zrobić by pomóc.
Czy coś nie tak Padmo? *spogląda na nią* miło mi, Baru *kiwnął jej łbem*
OdpowiedzUsuńPrzyda na pewno *uśmiechnęła się*
OdpowiedzUsuń- Też mam taką nadzieję, oczywiście - rzekła cicho, patrząc jej w oczy. - Z każdą chwilą jest coraz lepiej.
OdpowiedzUsuńTak, racja, chociaż będę musiał z Tobą jeszcze porozmawiać błękitnooka *uśmiecha się do niej delikatnie*
OdpowiedzUsuń- Padmo, z Tobą dawno żem nie pomówił. - Zagadał. - Jak sądzisz, idziemy ku klęsce, czy odbiliśmy się już od tego najgłębszego dna, Padmo Błękitnooka. - Nazwał ją tak, jak zwykł na nią mawiać Baru Saya.
OdpowiedzUsuń-Witaj, Chloe. - ziewnęła - zastanawiałam się co ci się najbardziej podoba w zimie..?
OdpowiedzUsuń-Co do przytulania, to pora roku nie jest taka ważna - zaśmiała się.
OdpowiedzUsuńUśmiechnęła się do małej i wyswobodziła ogon, szturchając jego końcówką nos Chloe.
OdpowiedzUsuń- Witaj - powitała ją nieco rozbawionym głosem. - Gdzie się świeci? Ja nic nie zauważyłam - dodała, przechylając zabawnie pysk.
Pokręciła tylko pyskiem z rozbawieniem i składając skrzydła na grzbiecie, by jej nie przeszkadzały, podążyła za wilczycą. Już po chwili zrównała się z nią, biegnąc tylko szybszym truchtem.
OdpowiedzUsuń- Czemu tak ci się śpieszy, przecież nam chyba nie ucieknie - powiedziała, spoglądając na małą z uśmiechem.
Pokręciła pyskiem, ruszając nieco szybszym biegiem za Chloe.
OdpowiedzUsuń- Uważaj, nie chcesz bym ci pokazała jak szybko potrafię biegać - powiedziała rozbawiona, bez problemu nieco wyprzedzając małą, a jednak dalej nie osiągać nawet połowy swej szybkości.
Zaśmiała się donośniej.
OdpowiedzUsuń-Masz racje, Chloe. - uśmiechnęła się do niej przyjaźnie.
-Naprawdę? Czemu tak uważasz? - zerknęła na nią.
OdpowiedzUsuń-Chyba miło jednak jest czasem tak 'zapomnieć' - zaśmiała się i zamerdała szarym ogonem. -Na nie za długo. Tak po prostu...
OdpowiedzUsuń-Jak ci się żyje? Nieźle wyrosłaś. - stwierdziła.
OdpowiedzUsuń