Witam, mam do stada pytanie. Może skończymy już te cisze? Nie szkoda tylu lat pracy, znajomości i wspomnień? Może i nie jestem tu tak długo jak większość członków, ale miałam czas pomyśleć. Mi szkoda atak dobrego stada. Pora się obudzić i być aktywnym. Oczywiście się nie usprawiedliwiam, ale postanawiam solidną poprawę. Z mojej strony mam napisany wiersz, który chce tu wrzucić zaczynam pisać opowiadanie i nadrobię wszystkie swoje zaległości w notkach i odpiskach.
Otóż kto chce by stado odżyje niech napisze tu komentarz i sam da dowód aktywności, jakikolwiek.
Pozdrawiam Arjuna
Ja jestem na tak, potrzeba Nam tej odnowy, zbyt jestem związany z tym stadem z tą historią, żeby po prostu odpuścić
OdpowiedzUsuńAcebir
Mamy pierwszą osobę :3 czekamy na kolejne.
OdpowiedzUsuńJa już się wypowiedziałam, jeżeli chociaż z 5 osób udowodni, że nadal to miejsce coś dla nich znaczy to i ja wrócę. Niestety skończyłam z bawieniem się w głównego odtwórcę. Jednak podkreślę, że jeżeli ktoś chce wrócić z nadzieją, że będzie jak kiedyś to od razu mówię: NIE BĘDZIE. Może być natomiast lepiej...
OdpowiedzUsuńW pełni na tak.
OdpowiedzUsuńAye. *Podnosi dłoń do góry*
OdpowiedzUsuńHiacyncik
Rly? Nie sądziłam, że ktoś jeszcze będzie próbował. <D Serio. Szczerze? Wątpię żeby to wypaliło. Pięć, sześć osób może kiedyś by dało radę. A teraz wszyscy są tak naprawdę starzy, mają swoje życie. No ale skoro widzę tyle łapek w górę, może i byłabym chętna. Jednak zbyt wielkiej nadziei na "Nowy Początek" nie mam.
OdpowiedzUsuńAsmodeusz/Fujo
Od czegoś trzeba zacząć, a może się uda?
OdpowiedzUsuńArjuna
Etta też się zgłasza ! Rozszerzenie z polskiego jednak się przyda *.*
OdpowiedzUsuń