Witam, mam do stada pytanie. Może skończymy już te cisze? Nie szkoda tylu lat pracy, znajomości i wspomnień? Może i nie jestem tu tak długo jak większość członków, ale miałam czas pomyśleć. Mi szkoda atak dobrego stada. Pora się obudzić i być aktywnym. Oczywiście się nie usprawiedliwiam, ale postanawiam solidną poprawę. Z mojej strony mam napisany wiersz, który chce tu wrzucić zaczynam pisać opowiadanie i nadrobię wszystkie swoje zaległości w notkach i odpiskach.
Otóż kto chce by stado odżyje niech napisze tu komentarz i sam da dowód aktywności, jakikolwiek.
Pozdrawiam Arjuna