28 marca 2016

Tak wielu Was było.
Tak wielu zniknęło.
Byłem, nikogo nie spotkałem.
Wróć, gromado. Zrzesz się.

Zniknęliście?
//Seth

19 komentarzy:

  1. Jam już powróciła do żywych /aRJUNA

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha, aż się zdziwiłąm kto się odzywa. XD Siemaneczko, ja zawsze życwa :D

    Asmosia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli jednak ktoś żyje kek


    Ashek

    OdpowiedzUsuń
  4. [Nie chcę już nawet narzekać na tragiczny wygląd bloga, który ktoś zrobił po moim, na który wszyscy przystali. I w ogóle to moglibyście chociaż udawać, że się przejmujecie]

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie tam nie przeszkadza wygląd bloga.Oczywiście,ze się przejmujemy..no...moze tak z trzy-cztery osoby. >.>

    OdpowiedzUsuń
  6. [Mnie boli każdy uszczerbek na tym, co raz odbudowałem i co prowadziłem.]

    OdpowiedzUsuń
  7. [Mnie też sporo boli, ale większość ma to w dupie, więc przestałam się przejmować. Miło mi, że w końcu kto inny podjął inicjatywę obudzenia członków "stada", bo stado to jest tylko z nazwy...]

    OdpowiedzUsuń
  8. [Nie wygląda na to, żeby ktoś się tą inicjatywą zapałał.]

    OdpowiedzUsuń
  9. [Nie pierwszy i nie ostatni raz, jak ktoś nie chce się udzielać to siłą go nie zmusisz, nie wiem tylko czemu te osoby się po prostu nie wypiszą. Zorganizuję listę obecności z bardzo krótkim terminem i większymi konsekwencjami za nie podpisanie się. Obstawiam, że większość się wykruszy, w sumie to nawet nie jest mi żal, serio.]

    OdpowiedzUsuń
  10. [Zastanawiam się, czy jeszcze jakiekolwiek RPG gdziekolwiek działa. Tak naprawdę działa.]

    OdpowiedzUsuń
  11. [Działa i to bardzo dobrze, przynajmniej na blogu, na którym ja jestem, jego tematyka jest zdecydowanie inna, jednak jest to dobry przykład na żywy blog RPG]

    OdpowiedzUsuń
  12. Mało które teraz działa niestety :c

    OdpowiedzUsuń
  13. [ kodama-academy.blogspot.com ]

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie nie ma. Nie bardzo sie przejmuje. Juz za duzo nerwow i czasu stracilam na to stado. W realu chetnie sie z ludzmi spotkam, ale to wszystko. I nie uwazam by dobrym pomyslem bylo ciagniecie bloga na sile. Nawet robienie list obecnosci. Po prostu powiedziec koniec, zegnamy sie i juz. No ale zrobicie, jak chcecie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie żeby coś, ale ja, Ar i Ash siedzimy na polanie i czekamy, aż ktoś wbiegnie radośnie na polanę.
    [Acebir]

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja uważam, iż stado które przetrwało tyle czasu powinno ciągnąć dalej, bo wszystko w naturze do nas wraca i proponuję w wakacje spotkanie ;) - Rozalia.

    OdpowiedzUsuń