27 marca 2014

Gdy serce tęskni to znak, że pora coś zmienić...

Zaciśnięte powieki uniemożliwiały słonym łzom popłynąć. Cichy szmer wiatru był jedynym towarzyszem, a ona pragnęła czegoś więcej. Tęskniła za kimś więcej. Nie była to jedna osoba. Jej serce było rozdarte na wiele kawałków. Myśli błądziły od jednej postaci do drugiej. Jak długo ich nie widziała ? Dzień, tydzień, miesiąc...? Czuła jakby minęły wieki. Nie.. Tysiąclecia. Pragnęła znów ujrzeć ukochane roześmiane ślepia Baru. Znów szybować wraz z Rakshą po niebie. Słyszeć filozoficzne myśli Kendala. Przejść do innego świata w towarzystwie Aldieb. Widzieć wszystkich z którymi miała ciepłe i miłe wspomnienia. I co ? Nie było nikogo. 
~ Gdzie jesteście ?! 
Wołało jej stęsknione serce. Zazwyczaj pełna radości, życia i niezachwianego optymizmu biała wadera, teraz była tylko smutną, szarą plamą pod drzewem. Ona nie wierzyła w żadne bóstwa, lecz teraz z jej pyska co chwila wydobywała się cicha modlitwa. Pragnęła, żeby chociaż przez chwilę było tak jak dawniej. Żeby było tak jak w dzień, gdy bez żadnych pytań przyjęli ją do swego grona. 
Przypomniała sobie z nikłym, smętnym uśmiechem świętowanie nowego roku i grę w HOTN. Przypomniała sobie jak się wtedy czuła - czuła się jedną z nich - i ile radości sprawiało jej towarzystwo w jakim się znajdowała. 
~ Piękny dzień... 
Pomyślała z żalem i posmutniała jeszcze bardziej. Zamknęła oczy. Nie chciała zapomnieć, poddać się. Pragnęła żyć i korzystać z tego co daje los. 
~ Los dał mi Was, a teraz próbuje odebrać ? Nie pozwolę ! 
Zerwała się z miejsca i otarła łzy, które nie wiedzieć jakim sposobem uciekły spod jej powiek. Ruszyła biegiem w stronę lasu, postanawiając odszukać "zagubionych". 

Co jest ?! Halo, halo ? Żyjecie jeszcze, czy już wszyscy mają HOTN gdzieś ? Wiem, że flash póki co nie działa, postanowiłam odrobinkę ingerować i założyłam taki chat zastępczy. 
Chatzy - wiem, że nie jest to chat pierwsza klasa, ale nie znam innego. Mam nadzieję, że stado się obudzi i ruszy zdrętwiałe tyłki ! 
TĘSKNIĘ ZA WAMI KOCHANI !!!!!!
Dalia Seron... 

10 komentarzy:

  1. [ Ja żyje, cały czas, zaglądam tu z nadzieją, że w końcu kto inny, nie Raksh, nie Al i nie ja, po prosu kto inny, spróbuje przywrócić życie temu stadu. Ile można pisać o tym samym? Poza tym mam drobne problemy z pisaniem notek, ale gdy tylko naprawią mi kompa to dokończę ciąg opowiadania. ]

    OdpowiedzUsuń
  2. [ Żyję, zaglądam raz na jakieś 2-3 tygodnie, ale niestety zupełnie nie mam czasu, żeby się udzielać. I myślę, że nie będzie mnie jeszcze przez jakieś dwa miesiące. ]

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. [ Żyję. Zagladam wciaż, praktycznie co tydzień, a że nic się nie pojawia...
    Ludzie wyrośli moim zdaniem.]

    OdpowiedzUsuń
  5. [ To niech się wypiszą, nikt tu ich siłą nie trzyma. Przydałaby się lista obecności, ale taka, w której nieobecni zostaną usunięci, rzecz jasna będą mogli wrócić. Może i zostanie mało osób, ale lepiej mało udzielających się niż wielu cichych. Poza tym mam kilka pomysłów (nie tylko swoich ale też tych kiedyś usłyszanych) co do Stada Nocy, ale je ogłoszę w notce. ]

    OdpowiedzUsuń
  6. [Baru, w takim razie czekam na Twoją notkę, bo w Tobie nadzieja - jeśli mogłabym jakoś pomóc, to mi napisz. Również zaglądam parę razy w tygodniu, jednak póki co nie jestem w stanie udzielać się w jakikolwiek sposób - gdy minie całe szaleństwo, w jakim się znalazłam, wtedy na pewno wrócę z całą mą aktywnością. Podejrzewam, że teraz po prostu jest taki okres, w którym większość nie ma zbyt wiele chwil wolnych, ale to minie jak za każdym razem poprzednio.
    Pozdrawiam Was cieplutko!]

    OdpowiedzUsuń
  7. [ Mam ochotę Was wszystkich wyściskać xD Myślałam, że już nikt tu nie zagląda, a jednak !
    Em.. Długo zwlekałam z napisaniem tej notki, ale w końcu wzięłam się w garść i coś napisałam. Cieszy mnie, że daliście znać o sobie i, że nie zostałam sama :) ]

    Dalia/ sorki, że z innego konta, ale leń ze mnie xD

    OdpowiedzUsuń
  8. [ Co do notki może to trochę potrwać, nie wiem kiedy ogarną mi kompa, na tą chwilę zostały mi tylko komentarze. ]

    OdpowiedzUsuń
  9. [ Okey, okey. Ja jestem happy, że się odezwałaś i że inni również. :) ]

    OdpowiedzUsuń
  10. (
    Wzruszający wstęp, na pewno coś da się z tym zrobić)

    OdpowiedzUsuń